Kodiaq – nowy wymiar Skody

Modelem Kodiaq Skoda w dobrym stylu wchodzi do nowego dla siebie segmentu. Auto o długości prawie 4,7 metra jest nieco dłuższe od większości kompaktowych SUV-ów (Toyota RAV4 jest o prawie 10 cm krótsza). Wielkość nadwozia oraz dobre rozplanowanie wnętrza powinno gwarantować wystarczającą ilość miejsca wewnątrz dla niemal każdej rodziny – tym bardziej, że dostępna będzie tez wersja 7-osobowa.

Jednoznacznie kojarzona z marką Skoda praktyczność, jest też jednym z czynników decydujących o sukcesie rynkowym aut typu SUV. To połączenie powinno gwarantować sukces. Dlatego trudno uwierzyć, że tak długo czekaliśmy na pierwszy model czeskiego producenta w tym segmencie.

Stylistyka jest raczej zachowawcza, ale dzięki temu samochód wygląda solidnie i poważnie. Przednie, dzielone lampy to nowy pomysł stylistyczny Skody, który zobaczymy też w Octavii po liftingu, a później też w innych modelach. Boczne przetłoczenia nadwozia dodają sylwetce nieco lekkości.

Gama silników dostępnych do Skody Kodiaq obejmuje pięć jednostek napędowych (dwie TDI i trzy benzynowe TSI) o pojemnościach od 1.4 do 2.0 litra i mocy od 125 do 190 KM. W zależności od silnika będzie można wybrać pomiędzy 6-stopniową przekładnią manualną, a 6 lub 7 stopniowym DSG. Elektrycznie sterowany system napędu na 4-koła znacznie poprawi trakcję na asfalcie i umożliwi wyjazd w lekki teren, ale Skodę można też mieć z napędem tylko na przód.

Kodiaq został wyposażony w nowy system multimedialny. Dostępne są też wszelkiego rodzaju systemy wspomagające kierowcę jak np.  adaptacyjny tempomat, kamera surround view czy system Drive Alert informujący kierowcę o tym kiedy powinien odpocząć.

Ceny startują od 89 900 zł, ale na pewno powinniśmy dopłacić za kilka przydatnych dodatków i mocniejszy silnik, więc trzeba się liczyć z wydatkiem ponad 100 000 zł za spory kawałek solidnego samochodu.

Dodaj komentarz