Audi e-tron
Audi e-tron to pierwszy z zapowiadanej serii samochodów elektrycznych producenta z Ingolstadt oraz pierwszy seryjny samochód dostępny (w opcji) bez lusterek bocznych. SUV gabarytami przypomina model Q5, w środku oferuje prawie tyle miejsca co Q7, a do setki przyśpiesza w niecałe 6 sekund. Projekt nadwozia zgodny z filozofią Tesli, nie jest futurystycznie przesadzony i wygląda jak auto z klasycznym napędem. Dzięki temu e-tron, w przeciwieństwie do wielu wcześniejszych „elektryków”, już z zewnątrz zachęca do tego żeby zasiąść za jego kierownicą.
W pełni naładowane baterie mają pozwolić na przejechanie nawet 400 km, a ich naładowanie do 80% ( z kolumny High Power Charging – firmy Ionity) trwa zaledwie 30 minut. Gdyby tylko takie kolumny były dostępne na każdej stacji, to można by w miarę sensownie podróżować tym autem nie tylko po mieście, ale i w dłuższe trasy, z przerwą na spokojne wypicie kawy co kilkaset kilometrów.
Co ciekawe, gniazda ładowania baterii znajdują się po obu stronach auta. Zwalnia to kierowcę od myślenia z której strony dystrybutora (ups… ładowarki) podjechać.
W Polsce samochód będzie można zamawiać już pod koniec tego roku z odbiorem w lutym 2019. Cena wyniesie prawdopodobnie od około 350 000 zł.